Cześć kochani ! ;*
Dzisiaj w poście historia jednej z naszych sióstr, która spełniła swoje marzenie.
Zachęcam do przeczytania i wysyłania swoich emocji i wrażeń ze spotkań z Dawidem, emocji po koncertach, itd. Wszystkie teksty możecie wysyłać na adres e-mail kwiatonatorsforever15@interia.pl
Każdy z nich zostanie opublikowany na blogu.
Przypominam, że 7 marca ( piątek ) o godzinie 20 na polsacie w Tańcu z gwiazdami zobaczymy naszego najlepszego i najwspanialszego idola ! :)
A teraz zapraszam do czytani.
''Dawid po raz pierwszy''
25.01 przyjechałam z Sanoka do Rzeszowa około godziny 9 rano wraz z moją kuzynką Kamilką ;3 Przyjaciólką Olą i przyrodnim bratem Kubą którzy wcześniej przebywali u mnie na feriach .
25.01 przyjechałam z Sanoka do Rzeszowa około godziny 9 rano wraz z moją kuzynką Kamilką ;3 Przyjaciólką Olą i przyrodnim bratem Kubą którzy wcześniej przebywali u mnie na feriach .
No więc zaraz po przyjeździe wybrałyśmy się do MH [ Millenium Hall . ] Galerii w Rzeszowie .
Mimo okropnego mrozu i śniegu paru godzinne zakupy poprawiły nasze zziębłe humorki ;-;
Gdy wróciłyśmy wieczorem do domu mojej Kuzynki zjadłyśmy pyszne Zapiekanki mMmM *o* ♥ .
No
i po wszystkim czas był by przygotować sobie rzeczy na WIELKI DZIEŃ (
czyli oczywiście koncert ) ♥ . Ja, Kamilka i Ola miałyśmy wspaniale
bluzki z Dawidem Kwiatkowskim robione na nasze zamówienie ( z którym też
były swoje kłopoty ; o ) Parę dni wcześniej narysowałam też portret
Dawidka :).Moim najskrytszym marzeniem bylo wręczyć mu ten portret
osobiście ech ;c Miałam wtedy strasznego doła cały czas myślałam o tym ,
że nie mogę przytulić Dawida, nie mogę go poznać :/ . Wciąż zadawałam
sobie pytanie Dlaczego ? :'C Dlaczego ?.
Teraz mniejsza o to (...)
wracając do dnia 25 wieczorem :).
jak
już mówiłam mialyśmy wspaniałe koszulki , portret i wszystkie inne
rzeczy potrzebne na koncert! :* Byłyśmy zaopatrzone we wszystko :).
A , że w Dniu koncertu wypadały mi urodziny byłam MEGA podekscytowana ! :)
No
ale cóż dość wcześniej musiałysmy się wtedy położyć bo 26 wypadała
niedziela i musialymy wstać o 6 rano by iść na Msze Świętą do kościoła
Bernardynów :).
Noc minęla dość szybko razem przespałyśmy 4 godziny i 38 minut :) nie było najgorzej .
Gdy
wrocilyśmy z kościoła moja kuzynka która szła do kościoła na godzinę
późniejszą ubierala się wtedy a my sprawdzałyśmy autobusy które
jeździły do MH musiałyśmy isc na zakupy przed koncertowe :)
Noo
więc atobus był o godziniie 10.35 ! na spontanie ubrałyśmy się ,
zrobiłyśmy make-up , uczesałyśmy się i w koncu byłysmy gotowe by wyjść!
:) Zanim zdążyłyśmy zobaczyć na zegarek była godzina 10.34 więc nie
zdążyłyśmy na autobus ;c .
Muusialyśmy iśc do MH na nogach a
to dość długi kawał drogi ... LECZ CZEGO SIE NIE ROBI DLA KWIATA?! mimo
mrozów dałyśmy radę i dotarłyśmy do MH w dośc krotkim czasie.
Po
wejśćiu do Galerii poszłyśmy do sklepu ' MISIEK' czy coś podobnego :D
...Zakupiłam więc ŚLICZNEGO i SŁODZIUTKIEGO misiaczka dla Dawidka miałam
w planach rzucić mu go na scenę wraz z portretem :) .
ech potem poszłyśmy szybko coś zjeść i W DROGĘ DO KLUBU!.
Na
miejssce dotarlyśmy około godziny 13.30 kolejka była już dość długa
wszyscy czekaliśmy przed głównym wejściem do Klubu . Choć do Klubu mieli
wpuszczać od godziny 17.00 kolejka zawierała wraz z nami juz około
14/15 osób :) .
Ech no ale.
Zimno bylo straszne :)) poznałyśmy również pare niesamowitych dziewczyn :)/
Ale
gdy stałyśmy w kolejce zmarznięte i pod presją do okna drzwi zapukał
DAWID! wszyscy wpadli w szał|! omało nie zemdlało poczułam sie jakby coś
przeze mnie przeszło gorące ciepło zakręciło mi się w głowie ! : o
uczucie nie do opisania... :)
Długie godziny stania opłaciły się gdy wybiła godzina 16.45
Drzwi
od Klubu otworzył organizator z małej kolejki zrobił się tłok
nieubłaganie przepychających się fanek i fanow wtedy trwała walka o
zycie ... [*] . Lecz dość szybko dostałyśmy się do srodka na początek
oddalyśmy wszystkie rzeczy do szatni :). Po czym pobiegłyśmy przepychac
się żeby być jak najbliżej sceny udalo mi się być w 2 rzędzie tuż koło
sceny !. Moje koleżanki niestety zostaly wypchane :c Ja sie nie
poddawałam byłam twarda ! przez okolo godzinę ludzie pchali się
niesamowicie urwali mi nawet kabel od słuchawek ;/ .... no ale to nie
było wtedy najważniejsze Dawid wyszedł na scenę o równej 18 .
Niestety
długo nie postalam w tym 2 rzędzie gdy Dawid pojawił sie na scenie
zrobiło mi się slabo a ludzie pchali się i pchali nie mogłam tego
wytrzymać robiło sie coraz bardziej duszno...
Wyszłam z tego tłoku nie mogłam . :C
Alee stanełam koło ściany koło głośników WIDZIAŁAM O WIELE WIELE LEPIEJ nić pod sceną i było luźno :)).
Pierwszą piosenką jaką zagrał Dawid był duet z Patrykiem Kumórem '' MÓJ ŚWIAT''
czułam , że żyje nie wierzyłam , że widzę mojego idola moje życie! na żywo , że dzieli nas tylko parę metrów!
Gdy
uświadomiłam sobie , że to się dzieje na prawdę wpadłam w taka histerię
, że całe 2 godziny koncertu przepłakałam ludzie się na mnie patrzyli (
za pewne uznali mnie za jakąś psychofankę) którą jestem... :D
Siadłam
przyjaciólce na barana i pokazałam misia którego mu kupiłam najwyzej
jak mogłam ! :) z zapłakaną twarzą wykrzyknęłam Dawid KOCHAM CIĘ Nie
wierzę ale Dawid popatrzył się na mnie iż wyróżniałam się bo siedziałam
dość wysoko i pokazałam mi kciuka coś typu ( okay ) i usmiechnął się ♥
To
wlasnie wtedy zemdlałam i spadłam na podlogę Mina Dawida była dość
dzika bo przed sekundą pokazywalam mu misia i wszystko a nagle spadłam w
dół :D :)).
Jakieś dziewczyny pomogly mi wstac i wróciła do mnie świadomość :).
Lecz płakac nie przestawałam wciąż ... dalo się zauważyć , że Dawid zwrócił na mnię uwagę gdyż ciągle płakałam krzycząc :) :*
po tym jak Dawid oświadczył , że schodzi ze sceny część ludzi się rozeszła lecz ja wiedziałam , że on jednak wroci :)
Wiec grzecznie podeszłam od drugiej strony siadłam na scenę koło głosnika zboczku :).
Zaraz obok ochroniarza .Nie pomylilam się Dawid wrócił na scenę :)
Dziewczyny rzucały miśkami na scenę rzucaly pieniędzmi , Ktoś nawet rzucił bokserkami :*
Ale ja nie rzuciłam , cos mnie powstrzymywalo . dziwne uczucie.
Mój płacz był coraz to głośniejszy a głos powoli wysiadał już nie miałam siły wciąż krzyczeć .
Nie poddawałam się.
Gdy
Dawid ogłosił , że Kornel perkusista z jego zespołu zostanie ojcem
powoli zaczeli się wszyscy zbierac A ochroniarz który przede mną stał
zapytał :
-Dlaczego placzesz? :)
Na to mu odpowiedziałam:
-Bo Kocham Dawida ;'(
A on
- Chcesz mu pewnie dać tego misia :)?
Bez zastanowienia odpowiedziałam :
-Tak! własnie tak bardzo chcę sa dziś moje urodziny i to moje marznie :'(
Ochroniarz
powiedział , że nic na to nie poradzi ze smutkiem poszłam koło drzwi w
kótrych przesiadywał Dawid . Przed drzwiami czekalo dwóch MEGA
wkurzających ochroniarzy którzy ciągle mowili , że Dawida juz nie ma,że
Dawid juz pojechał i zebym poszla do Domu...
Zaprzeczałam im ciągle nie słuchałam ich..
Po jakimś czasie wydawaloby się , że mowią prawdę.
Poszłam koło sceny którą już sprzątali ... Na sali nie było już za wiele osob .
Wtedy już powiedziałam pewnej pani :
-ech , prosze pani błagam niech pani to da Dawidowi ja wiem , że on tam jest :'(!
Ona odpowiedziała
|-Przykro mnie kochanie ale nie będę się już z nim widzieć:/
Moj świat się zawalił ....
Nagle zauwazyłam typka z jego zespołu co było podejrzane bo podobno Dawida już nie ma : oo.
Powiedziałm więc mu, że blagam go o to by podarował to Dawidowi ...
Zignorował mnie :/
Siadłam na podłogę ... byłam załamana :C
Nagle podszedł do mnie jakiś pan .
Powiedział
-Oliwia?
A ja :
Tak to ja :C
A on :
-Chodź za mną ktoś chcę cie poznać! :)
ja na to:
-Co JAK TO?! ale kto?! : O
Poszlam
więc za nim zaprowadził mnie do ciemnego pomieszczenia stanełam w
drzwiach zaczęłam sie rozglądac naglę spojrzałam w lewo i co widzę?!
STOI DAWID :o
Nie wiedziałam czy to sen czy zemdlałam czy moze
mam jakies schizy . Nie to był Dawid rozryczałam się tak głośno i
Dawid wtedy rzekł
-Ojej chodź tutaj! :)
Pobiegłam omijając walizki leżące na podłodze .
Dawid mnie przytulił .
Zapytał dlaczego placzę? :)
Odpowiedziałam mu to samo co ochorniarzowi
Bo cie kocham :'(
przytulilam Dawida jeszcze raz najmocniej jak tylko mogłam <3
Wtedy Dawid zapytał
-hm co bys chciała zdjęcie, autograf może podpisac ci koszulkę? :))
A ja
-Jeju Dawid wszystko! ♥
Dawid uśmiechnął sie lecz jak na złość rozladował mi sie telefon ... life is brutal -,-
Dawid nie pozwolił mi się z tego powodu smucić zrobił zdjęcie swoim telefonem i na drugi dzien otrzymalam je na Facebooku :).
Wręczyłam
mu misia ktorego tak bardzo chcialam mu dac . Gdy spojrzał na rysunek
hehe zasmiał sie i powiedział '' wydrukowałaś to? '' a ja nie Dawid
rysowałam <3
I wtedy wyznał mi , że ma krzywe zęby :C nie na rysunku tylko ogólnie.
Powiedzialam , że jego zęby sa najśliczniejsze na ziemi :*.
Dawid spojrzał na moja koszulkę która była z jego wizerunkiem i powiedział
-Ale masz fajną koszulke!! :*
A ja mu na to odpowiedziałam :
-Jasne , że fajna bo z Tobą ♥
Hehe bylo dość zabawnie <3 byłam wtedy najszczęśliwszą dziewczyną na ZIEMI *O*
Wyciągnał Dawid 2 karteczki .
Napisał na jednej z nich
'' Dla Olivki Juli Lisowskiej , KWIAT♥ ''
Ucieszylam się strasznie , że zapamiętał moje imie , drugie imie i nazwisko jeju <3
Przytuliłam go znów i nagle słyszę a ktoś z jego zespołu na cały ryj : KTO SIĘ ZJEBAŁ?!
hahah to było MOCNE <3
zaczelismy się śmiac :*
Dawid wtedy powidział ":
-Napręż koszulke też ci podpiszę :*
No jak powiedział tak zrobiłam po jakichś 15 minutach pożegnałam się z nim .
Powiedział mi żebym trzymała się cieplutko. Wyszłam ...
Gdy wyszłam zdążylam zauwazyć , że zpaomnialam autografu! .
Czym
prędzej pobiegłam do ochroniarza i poprosiłam go by mnie na chwile
jeszcze wpuscił do Dawida bo czegoś zapomniałam wpuśił mnie :*.
Wchodzę znów i mowię:
-DAWID! DAWID! zapomniałam autografu :C
On na to :
-Ojeej naprawdę =? : o
Znalazł ten autograf gdzieś pod ławą był lekko pobrudzony :/ zasmucony powiedzial ze jest brudny
i stwierdził , że napisze mi nowy a ten sb moge wziąć <3
To było slodkie <3
no więc napisał nowy wychodząc Podziękowalam mu ogromnie i powiedzialam , że Bardzo mocno go KOCHAM
on wtedy rzekł :
-Też cie kocham słońce, masz super czapkę! papa trzymaj sie cieplutko :*Wszystkiego najlepszego z okazi urodzin !<3
Widzicie
tak wlaśnie spełniło się moje największe marznie ... NIGDY sie tego nie
spodziewałam , po prostu zyłam według przepisu Dawida ' SKUP SIĘ NA TYM
CO KOCHASZ' i Saszan' WIERZ W MARZENIA'
Uwierzyłam w marzenie! ♥
Skupiłam się na tym co kocham czyli na Dawidzie,
Spełniło się C:
Oliwio, serdecznie Ci gratuluję ! :)
Zasłużyłaś na to, aby spełnić swoje marzenie tak, jak oczywiście każdy z Nas.
Życzę Ci powodzenia i udanego turnusu z Dawidem i wspaniałych 9 dni z Nim. :)
Dobranoc ! :*
Nie lubię i nigdy nie będę lubiła Dawida :) Ale oczywiście nie mam nic przeciwko, że ty go lubisz.
OdpowiedzUsuń3maj się cieplutko ^^
Jeżeli ci się spodoba zaobserwuj
http://moda-ma-zasady.blogspot.com/
Szanuje Twoje zdanie, masz prawo, Twój wybór. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, a na bloga na pewno będę zaglądała :))